Równowaga wewnętrzna i działanie zgodnie ze swoim sumieniem oraz swoim dobrym samopoczuciem jest niezwykle ważna. Oczywiście jeśli nie krzywdzimy przy tym innych. Przygotowaliśmy krótki poradnik, z którego dowiesz się, jak zadbać o siebie i wprowadzić w życie zdrowy egoizm. Sprawdź!
Co to jest zdrowy egoizm?
Zanim przejdziemy do wskazówek mówiących o tym, jak wprowadzić w swoje życie zdrowy egoizm, musimy najpierw wyjaśnić, co kryje się pod tym pojęciem. Otóż zdrowy egoizm to nie jest szukanie własnej przyjemności za wszelką cenę, lecz dbanie o siebie, o swoje uczucia, potrzeby, ale bez zaniedbywania czy wręcz krzywdzenia innych osób.
Tutaj ważna uwaga: jeśli sami nie zadbamy o siebie, nie będziemy szczęśliwi, to nie zadbamy o potrzeby innych. Nie bez powodu mówi się, że szczęśliwa żona to szczęśliwy mąż albo szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko. Tak właśnie to działa.
Zdrowy egoizm w praktyce – jak go wprowadzić?
Czas na konkretne wskazówki, które pozwolą Ci wprowadzić zdrowy egoizm do swojego życia. Oto, co warto zrobić:
zidentyfikuj i nazwij swoje potrzeby – jeśli chcesz nauczyć się zwracać uwagę na swoje potrzeby, musisz je najpierw poznać. Musisz się dowiedzieć, czego tak naprawdę chcesz. Dopuść do głosu te potrzeby, bez patrzenia na stereotypy czy konwenanse. Nie patrz na to, co nie wypada w Twoim wieku, sytuacji, nie szukaj wymówek;
naucz się mówić „nie” – asertywność jest bardzo ważna. Jeśli naprawdę nie chcesz czegoś zrobić, otwarcie to zakomunikuj. Nie bój się odmawiać;
nie musisz być doskonała i działać na pełnych obrotach – doskonała partnerka, żona, matka, córka, przyjaciółka, pracownica? Wcale nie musisz taka być. Dążenie do perfekcji na każdym polu nie jest zdrowe. Bądź po prostu wystarczająco dobra. Pozwól sobie też na nicnierobienie, nie czując przy tym wyrzutów sumienia. Drzemka w ciągu dnia czy leżenie na kanapie nie sprawi, że świat się zawali;
zadbaj o chwile tylko dla siebie – każdego dnia staraj się zrobić coś dla siebie, dla swojej przyjemności. Nie musi to być od razu półgodzinna kąpiel czy wizyta u kosmetyczki. Równie dobrze może to być wieczorne czytanie książki, spędzenie 5–10 minut w samotności, spacer z pracy do domu. Wybierz to, co Cię relaksuje, co uwalnia nagromadzone napięcie. To, co pozwoli zebrać myśli i naładować wewnętrzne akumulatory;
nie rób wszystkiego sama, deleguj zadania – nikt nie jest niezastąpiony i obowiązki domowe można spokojnie podzielić. Tak samo jak opiekę nad dzieckiem czy inne prace. Domem zajmujecie się z partnerem wspólnie, dzieckiem także;
Ty odpowiadasz za swoje zdrowe psychiczne i fizyczne – uświadom sobie, że sama odpowiadasz za swoje życie, za swoje działania oraz za swoje zdrowie, zarówno psychiczne, jak i fizyczne. Możesz poradzić się partnera, przyjaciółki, terapeuty czy lekarza, ale w ostatecznym rozrachunku chodzi tutaj o Ciebie. Do Ciebie należy decyzja i Ty będziesz mierzyła się z jej konsekwencjami – i tymi pozytywnymi, i tymi negatywnymi. Jeśli więc nie zadbasz o stawianie granic i mówienie „nie”, możesz na tym stracić.
Zdrowy egoizm nikomu nie szkodzi. Wykorzystaj nasze wskazówki, a przekonasz się, że tak żyje się lepiej. Powodzenia!
